@KiedysBilemRekordyWDeluxeSkiJump: oczywiście, że tak, ale przyznasz, że w obecnej sytuacji z programami socjalnymi, bonusami, bezpiecznymi posadkami dla biurokracji praktycznie jest to niemożliwe do osiągnięcia. Oni i tak zagłosują na tych którzy dają.
Chodzi bardziej o aktywowanie tej połowy społeczeństwa, która widzi, że w kraju jest źle, widzi dokąd to wszystko zmierza, ale nie uważa swojego głosu za wystarczająco ważny, żeby iść i oddać głos.
Żelaznego elektoratu nikt nie ruszy i z tym nie można walczyć.
Nadzieja w uruchomieniu sumień i rozumów pozostałej części społeczeństwa.