Im więcej czasu spędzamy w zamknięciu, tym większy mamy problem z alkoholem.
A dzik sra w lesie czy gdzieś indziej? To chyba k$#@a oczywiste, że jest większy problem z alkoholem, jak nie trzeba jeździć do biura do pracy, tylko można sobie dziabnąć browara tuż po pracy o 17:00, a rano nie trzeba mieć 0.0 promila, żeby o 8:00 rano jechać autem do pracy, więc można sobie przyp@%$@#%ić grubiej wieczorem z kolegami ¯_(ツ)_/¯