@taki_sobie_mirek: Windowsa mam legalnego. Nie pracuje w korpo. I jak słyszę o czytaniu w myślach to łapie się za głowę. Nie wiem skąd ludzie czerpią takie głupoty. Budowa mózgu i jego plastyka i jeszcze różnice międzyosobowe sprawiają że trzeba by było uczyć maszynę całe życie naszych mysli bo nawet wraz z wiekiem nasze myśli się zmieniają. Więc wyladowanie tego samego neuronu, fali mózgowej może oznaczać różne rzeczy w zależności od wieku badanej osoby i zmieniać się. Raz lubimy ciastka a raz steki, raz boimy się potwora z szafy a raz utraty pracy. Kto inny będzie ulubiona postacia dla mnie a kto inny dla innej osoby. Jednocześnie musimy pamiętać że to te same neurony tylko zmieniły dane. Co innego są urządzenia typu neuralink które nasz mózg będzie musiał nauczyć się używać. Jak samochód, rower czy komputer