Baby w swej masie są głupie! Dla ładniejszej bluzki, spódniczki, kremu, zrobią każdą durnotę, byle to zdobyć. Obecnie widać to na ulicach miast i miasteczek. Najgłośniej krzyczą o aborcji panie w wieku późnobalzakowskim, które choćby nie wiem co robiły, w ciążę nie zajdą! Drugą grupą są kobiety, które traktują seks jako źródło dochodu.
Obecnie dziewczyny to na ogół proszą o środki, które pozwolą im zajść w ciążę. Pisałem o tym już 40 lat temu. Dzietność kobiet spadała do 1,2 czy nieco więcej.
Dawniej, w latach 60. ubiegłego wieku, jak przychodziła młoda dziewczyna to prosiła o tabletki lub inne środki antykoncepcyjne. Dzietność kobiet była powyżej 2,5.
Dzięki zawartym w szczepionkach przeciwciałach anty HCG, co udowodniły badania przeprowadzone na zlecenie biskupów kenijskich, przez takie środki poronne jak Polisorbat 80, to dziewczyny zmieniły swoje prośby.
Współczesne dziewczyny proszą o lekarstwa, które pomogą im zajść w ciążę. Powstał cały przemysł sztucznego zapładniania. Koszt takiego zabiegu to czasami ponad 20.000 złotych.
Proszę mi pokazać niewiastę, która wyda te 20.000, aby potem się wyskrobać za 2-4 tysiące? Taka głupia to nie jest żadna.